30 sie 2014

Co wspólnego ma pszczoła z GIS-em?

     Na początku tego roku rozpoczęła się realizacja pierwszego na świecie programu badawczego, polegającego na lepszym poznaniu zachowań pszczół przy użyciu mikro-technologii. 
Projekt o nazwie „Swarm Sensing” jest prowadzony pod kierownictwem dr. Paulo de Souzy, przez Australijską Narodową Agencję Naukową CSIRO (Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation) we współpracy z Uniwersytetem Tasmańskim oraz lokalnymi rolnikami i pszczelarzami.

Źródło: http://youthclimate.org/csiro-combines-bees-and-technology-to-aid-pollination-and-understand-colony-collapse-disorder-479314/


     Program polega na przymocowaniu do „pleców” poszczególnych owadów małych sensorów (2,5mm * 2,5mm), których sygnał rejestrują punkty kontrolne, dzięki czemu naukowcy będą mieli dostęp do informacji dotyczących położenia i zachowywania się pszczół w ekosystemie.
     Tylko co to wszystko ma wspólnego z GIS-em? Okazuje się, że bardzo wiele. Skoro w nadajniki jest wyposażone tysiące pszczół powstają też ogromne ilości rejestrowanych danych, a kluczem do ich zrozumienia są właśnie Systemy Informacji Geograficznej.
Dzięki GIS-owi będzie można wykorzystać dane (odbierane w czasie rzeczywistym) do utworzenia kompleksowego modelu 3D i wizualizacji tego, jak owady zachowują się w środowisku.

Źródło: http://www.spatialsource.com.au/2014/08/26/smart-mapping-to-turn-sci-fi-into-reality/
      Kierownik projektu zaznaczył, że realizacja programu „Swarm Sensing” jest dopiero początkiem, a sama jego idea może posłużyć do badań nad innymi gatunkami, których nie byliśmy w stanie śledzić do tej pory. Pomoże to lepiej zrozumieć zasady panujące w środowisku i relacje pomiędzy różnymi gatunkami fauny.
      Projekt ciekawy i ważny. W końcu jak mawiał Albert Einstein, bez pszczół pożyjemy góra cztery lata.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz