Wszystko
wskazuje na to, że oprócz Landsata będziemy mieli również
swobodny dostęp do zobrazowań satelitarnych pochodzących z
satelitów serii Sentinel. Komisja Europejska zgodziła się, że ich
uwolnienie zrównoważy spadek ekonomiczny sektora prywatnego
operatorów satelitarnych poprzez wzrost wartości dodanej usług
pochodzących z tych danych ;). Ponadto koszt wykonania zobrazowań oraz
bezpłatnego podania informacji do publicznego wglądu, został zmniejszony wraz z pojawieniem się możliwości ich przekazywania za
pośrednictwem mediów elektronicznych.
ESA
(Europejska Agencja Kosmiczna) zdecydowała już kilka lat temu o
uwolnieniu danych, czemu były przeciwne firmy komercyjne, które starały się odraczać
decyzję Komisji Europejskiej. Jednak działania Agencji, do której
należy 28 państw, w tym Polska (a kolejne starają się o
przyjęcie), doprowadziły do tego, że będziemy mogli wykorzystywać
informacje zbierane przez jej satelity.
Sentinel
jest misją kosmiczną w ramach programu GMES (Global
Monitoring for Environment and Security – Globalny monitoring
środowiska i bezpieczeństwa), który ostatnio przyjął swojsko brzmiącą
nazwę -
COPERNICUS.
Dwa
pierwsze satelity to:
Sentinel 1 -
będący
satelitą z sensorem radarowym (C-band SAR)
Sentinel 1 źródło: http://www.esa.int |
oraz
multispektralny Sentinel
2 (13 kanałów w rozdzielczościach 10, 20 i 60 m).
Sentinel 2 źródło: http://www.esa.int |
Teraz
pozostaje
tylko
uzbroić się w cierpliwość i
czekać na pierwsze dane.
źródło:www.spacenews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz